|
 
|
  | |||||||||||||
  |   |   | |||||||||||||
  | Dokumentacja | Narzędzia | Techniki | Galerie | Projekty | Nowości | Linki | Prawa autorskie |   | |||||||||||||
  |   |   | |||||||||||||
  |
|
  | |||||||||||||
  |   | ||||||||||||||
  |   |   | |||||||||||||
  |
Heinkel He 112 V9, RS Model, skala 1:72
Historia samolotuWśród ponad dziesięciu prototypów He 112 wyprodukowanych przez zakłady Heinkla jednym z najbardziej znanych był prototyp He 112 V9 (W.Nr. 1944), będący jednocześnie wzorcem serii produkcyjnej He 112 B-0. Samolot ten wyprodukowano w 1937 roku i wyposażono go początkowo w silnik Jumo 210C, oraz trójłopatowe śmigło Schwarz (zamienione później na dwułopatowe przestawialne śmigło Junkers-Hamilton). Na uzbrojenie składały się trzy karabiny maszynowe MG 17 kal. 7,9 mm zamontowane po bokach i na górze silnika. Początkowo samolot miał też zamontowaną radiostację Telefunken 276dF z masztem antenowym.Tak przygotowany egzemplarz oblatano go w pierwszych dniach lipca 1937 roku. Samolot ten posiadał rejestrację cywilną D-IGSI i był używany jako egzemplarz ofertowy przez zakłady Heinkla. Jeszcze jesienią 1937 roku samolot ten był prezentowany przedstawicielstwu Japonii i dokonywano na nim lotów zapoznawczych (dalsze szczegóły ze strony japońskiej na stronie Heinkel He 112 B-1, skala 1:72 ). Na przełomie marca i kwietnia 1938 roku samolot ten został przesłany do jednostek forntowych w Hiszpanii mając na wyposażeniu uzbrojenie w postaci dwóch 7,9mm km MG 17 w kadłubie i dwóch działek MG FF kal.20 mm w skrzydłach. Miał zdemontowaną radiostację oraz maszt antenowy. W czerwcu 1938 roku silnik ten zmieniono na mocniejszy Jumo 210Ea (inne źródła podają datę zmiany silnika w czerwcu 1937 roku). W Hiszpanii samolot był pilotowany przez Hauptmanna Harro Hardera i używano go w lotach bojowych głównie do atakowania celów naziemnych (głównie w okresie kwiecień - czerwiec). Późnij maszyna została przeniesiona na lotnisko La Cenia (k. Saragossy) w celu zaprezentowania Aviacion Nacional, przez Hauptmanna H.Hardera oraz w celu umożliwienia lotów zapoznawczych pilotom hiszpańskim w kilku dywizjonach myśliwskich. Podczas swego pobytu w Hiszpanii samolot miał naniesione oznaczenia Hiszpańskiego Maroka, oraz był na wyposażeniu Versuch Jagdstaffel VJ./88 (w składzie Versuch Kommando VK./88) podległej bezpośrednio dowództwu Legion Condor. Ze strony hiszpańskiej samolot był pilotowany przez największego asa myśliwskiego tamtego okresu Comandante Joaquen Garcia-Morato (dowódcę "La Patrulla Azur"), oraz przez Capitan Miquel Garcia-Pardo. Piloci Ci zaopiniowali pozytywnie samolot z powodu bardzo dobrych charakterystyk lotno-pilotażowych, jednakże skrytykowali zbyt małą moc silnika. Jeszcze w połowie 1938 roku przedstawicielstwo z Węgier zwróciło w Hiszpanii uwagę na parametry i możliwości He 112 V9 i wyraziło chęć dokładniejszego zapoznania się z możliwościami maszyny w locie przez kilku węgierskich pilotów. W połowie lipca 1938 roku samolot powrócił do Niemiec służąc dalej jako samolot ofertowy do lotów zapoznawczych na terenie Europy. Jeszcze w lipcu 1938 roku He 112 V9 był oblatywany przez trzech węgierskich pilotów wojskowych w zakładach Heinkla w Rostocku (wysłanych do Niemiec jeszcze w czerwcu 1938 roku). W 1938 roku zapoznawali się z nim Szwajcarzy, i pomimo ich zaintersowania nie doszło do zakupu tych samolotów. Dodatkowo samolot był prezentwany w Austrii, Finlandii, Rumunii i Jugosławii. Ostatni lot na He 112 V9 wykonano 14 lutego 1939 roku w Budapeszcie, podczas którego został rozbity w trakcie walki pokazowej z Fiatem CR-32. W budowanym modelu zdecydowałem się na malowanie hptm. Harro Hardera z walk w Hiszpanii. Użyte materiały źródłowe:
Opis modeluBudowa modelu nie odbiega zasadniczo od budowy modelu opisanego na stronie Heinkel He 112 B-1, skala 1:72 .Jedyną różnicą jest jedynie sposób zabudowy kolektora spalin.
W odniesieniu do opinii zawartych w poprzednim artykule mogę dodać jeszcze pozytywną ocenę kalkomanii dołączonych do tego zestawu. Wbrew moim obawom kładło się je bardzo dobrze i nie miały one tendencji do rwania się (szczególnie w odniesiniu do krzyży na stateczniku pionowym). Jedynymi uwagami jakie mogę do nich mieć to zbyt grube białe podkłady na okręgach z białymi krzyżami i swastyką, oraz niedokładne położenie warstw czarnej i białej względem siebie na oznakowaniu skrzydeł.
Lakiery
|
  | |||||||||||||
  |   |   | |||||||||||||
  |   | ||||||||||||||
  |   |   | |||||||||||||
  | 03.12.2009 © Modelarstwo PawłaP |   |