VI Wystawa i Konkurs Modelarski - Mińsk Mazowiecki 2020

Korzystając w bieżącym roku z dostępnego wolnego czasu, postanowiłem przyjechać na tegoroczną edycję konkursu w Mińsku Mazowieckim.

Wzorem poprzednich lat, organizatorzy umożliwiali rejestrację internetową, informując o istotnych sprawach organizacyjnych zarówno na forach modelarskich jak i na portalach społecznościowych. Zdecydowano się na prostą formę rejestracji poprzez wypełnienie i wysłanie odpowiednich formularzy edytowanych w Excel'u.

Po przyjeździe do miasta, szybko dotarłem do wskazanego budynku szkolnego mając w pamięci jego usytuowanie z mojej poprzedniej wizyty.

Przez chwilę szukałem stanowiska rejestracyjnego. Metodą "koniec języka za przewodnika" stosunkowo szybko dowiedziałem się, gdzie można odebrać zgłoszone karty. W ciasnym korytarzu przy wejściu na salę sprawnie obsługiwano osoby z rejestracji elektronicznej. Nieco dłużej się czekało przy drugim stanowisku, gdzie karty zgłoszeniowe wypełniano ręcznie.

Organizatorzy przewidzieli wyjazd do wybranych miejsc w pobliskiej bazie lotniczej. W międzyczasie przygotowano dla wszystkich chętnych ciepły i nieodpłatny posiłek.

We wspomnianym wąskim korytarzu i na sali rozmieszczono stoły giełdowe. Dodatkowo na sali konkursowej znajdowały się także stanowiska z wystawami klubowymi.

W sobotę nieco kłopotliwy był brak dostępu do szatni, którą otwarto w niedzielę.

Na przygotowanych stołach konkursowych znajdowały się dobrze oznakowane miejsca dla poszczególnych kategorii konkursowych. Można było znaleźć kategorię po nazwie, oraz po numerze zgodnym z regulaminem konkursu. Zauważalny był brak taśm rozdzielających.

Widać było także mało zarezerwowanego miejsca na prace o większych gabarytach. Możliwe, że zdecydowanie większa ilość zgłoszeń w stosunku do poprzedniej edycji (2019 - ok. 500 zgłoszeń, 2020 - ok. 800 zgłoszeń) była przyczyną takiego stanu rzeczy.

Modele organizatorów wystawiane na odrębnych stołach.

Wśród wystawionych modeli konkursowych dużą uwagę zwracały modele żaglowców.

W kategoriach plastikowych lotniczych w skalach 1/72, 1/48 i 1/32 widoczna była duża frekwencja i dobry wyrównany poziom wykonanych prac. W skali 1/48 wyróżniały się dwa dobrze zdetalizowane modele odrzutowców. Natomiast w skali 1/32 rzucały się w oczy modele wczesnych wodnopłatowców.

Wśród kartonowych modeli lotniczych widać było zróżnicowanie w poziomie wykonania. Tym niemniej co najmniej 60 % stanowiły modele sklejone co najmniej czysto i poprawnie. Wśród nich były modele SBLim-2 i TS-16 Grot z lepiej dopracowanymi szczegółami.

W kategoriach plastikowych modeli pancernych i kołowych był zauważalny wysoki i wyrównany poziom. Widoczna była mała ilość modeli kołowych w skali 1:72.

W kategoriach figurek (plastik / metal / żywica) prezentowano prace na wyrównanym poziomie.

Moją uwagę zwróciły także dopracowane kartonowe miniatury budowli - co najciekawsze, znajdujące się także w kategoriach juniorów.

Z dużą przyjemnością obejrzałem także kategorie modeli plastikowych juniorów. Nie spodziewałem się takiej ilości dobrze wykonanych prac. Pozostaje mieć nadzieję, że zauważona tendencja będzie się utrzymywała.

Wyniki oceny modeli ogłoszono dopiero podczas zakończenia konkursu. Nie wywieszano listy z klasyfikacją. Z tego też powodu trudno odnieść się do poziomu sędziowania na tej edycji konkursu w Mińsku Mazowieckim.

Modele można było odebrać na godzinę przed planowanym zakończeniem konkursu.

Zakończenie rozpoczęto punktualnie i sprawnie przekazywano wyróżnienia i nagrody. Pewnym utrudnieniem było nie najlepsze nagłośnienie. Jako pierwsi odebrali swe wyróżnienia i nagrody juniorzy. Wyróżnienia dla seniorów i nagrody specjalne przekazano w dalszej kolejności. Organizator ujął w swym harmonogramie także nagrody fundowane przez kluby modelarskie.

Spotkanie w Mińsku Mazowieckim zorganizowano na co najmniej przyzwoitym poziomie. Znacząco większa ilość zgłoszeń w stosunku do ubiegłorocznej edycji mogła stanowić pewne zaskoczenie dla organizatorów. Natomiast wycieczka do bazy pobliskiej lotniczej była zdecydowanie jednym z istotnych atutów imprezy.

Miłym zaskoczeniem był także wzrost ilości dobrych prac w kategoriach juniorów, oraz większa ilość prezentowanych modeli lotniczych w stosunku do poprzednich lat.

Mając na uwadze powyższe spostrzeżenia z nieukrywaną ciekawością oczekuję następnej edycji tego konkursu.

P.S.: Duża ilość modeli na stołach konkursowych spowodowała, że nie wykonałem zdjęć tych wszystkich które mnie zainteresowały. Tym niemniej niewielką część prac udało się bezpiecznie (dla sąsiadujących modeli ...) umieścić w kadrze aparatu i uwiecznić na załączonych poniżej fotografiach.

Paweł Piwoński