|
 
|
  | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |   |   | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  | Dokumentacja | Narzędzia | Techniki | Galerie | Projekty | Nowości | Linki | Prawa autorskie |   | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |   |   | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |
|
  | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |   | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |   |   | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |
Lekkie działo piechoty 7,5 cm leichte Infanterie Geschutz 18 ( 7,5 cm le.IG 18 ), First To Fight, skala 1:72
Historia powstaniaDziało dywizyjne, używane jako broń bliskiego wsparcia w jednostkach piechoty. Zostało opracowane w 2.połowie lat 20-tych XX w. na podstawie poniższych założeń:
Gotowe działo zostało skonstruowane w zakładach Rheinmetall-Borsing w roku 1927. Planowano wdrożenie 148 egzemplarzy w latach 1928-32 do 18 jednostek liniowych. Od 5.lipca 1930 r. zatwierdzona została produkcja dodatkowej ilości dział wraz z wyposażeniem i przodkami. Docelowym odbiorcą było szesnaście dywizji Reichswery. Stan ilościowy na początku września 1939 r. wynosił 2933 egzemplarze. Działa tego typu były produkowane w dwóch fabrykach: Bohmische Waffenfabrik Strakonitz, oraz w HABAMFA w Ammendorf-Halle. Funkcjonująca w obecnej literaturze nazwa 7,5 cm le.IG 18 została zatwierdzona od kwietnia 1937 r. W tym samym roku wdrożono także do użytku wersję górską działa. Było ono krótsze, oraz miało możliwość rozebrania na 5 do 7 części z możliwością transportu na zwierzętach jucznych lub przez obsługę. Produkowano także inną demontowalną wersję działa dla wojsk spadochronowych. Działo 7,5 cm le.IG 18 miało kompaktową konstrukcję opartą na łożu o pudełkowej konstrukcji. Początkowo użytkowano je z dużymi kołami z drewnianymi szprychami. Ta wersja była dostosowana do ciągu konnego z użyciem tzw. przodka. W późniejszym okresie opracowano odpowiednie koła z pełnymi felgami i pneumatycznym ogumieniem, dostosowując działo do trakcji motorowej (ciągu motorowego). Lufa działa była zamocowana w wahliwej kołysce. Kąt podniesienia lufy (tzw. kąt elewacji) wynosił od -10 do 70 stopni. Celownik był zamocowany po lewej stronie zawieszenia kołyski. Można było celować używając linii celowania, albo za pomocą celownika lunetkowego z lustrem mającym 4-krotne powiększenie i kąt widzenia 10 stopni. Pięcioczęściowa osłona była złożona z blach o grubości od 3 do 4,5 mm. Spis wszystkich produkowanych wersji działa:
Działa 7,5 cm le.IG 18 były używano do zwalczania małych obiektów obronnych, oraz lekkich umocnień stałych. Obsługę stanowili odpowiednio przeszkoleni żołnierze piechoty. Nie przydzielano do ich obsługi żołnierzy artylerii. Obydwa wymienione typy dział (7,5 cm le.IG 18 oraz 15 cm s.IG 33), były na początku wojny na wyposażeniu każdej etatowej samodzielnej kompanii o numerze 13. Kompania ta podlegała bezpośrednio pod dowództwo pułku. Działa 7,5 cm le.IG 18 były na wyposażeniu trzech plutonów (po dwa działa w każdym). Czwarty pluton miał na wyposażeniu dwa działa 15 cm s.IG 33. Użyte materiały źródłowe:
Opis budowy modeluZestaw nie jest trudny w budowie. Zawiera jednak pewną ilość bardzo małych detali (pokrętła, uchwyty) oraz delikatne elementy skrzynkowego łoża i półosi kół z amortyzatorami. Dodatkowo małe elementy nie są odlane w nadmiarowej liczbie. Wszystko to powoduje, że trzeba je uważnie i bez pośpiechu odcinać i obrobiać z nadlewek.
Lufa działa wraz z zamkiem wymagała zaszpachlowania w miejscach złączeń. Natomiast łoże trzeba było składać począwszy od osadzenia skrzynki amunicyjnej i ożebrowania na jednej połówce. Dopiero potem przykleiłem drugą. Na samym końcu został doklejony lemiesz, oraz pomniejsze detale (pokrętła, i uchwyty).
W nastepnym kroku wyszlifowałem lufę z zamkiem. Po dopasowaniu mocowania lufy działa w kołysce, przykleiłem półosie kół, oraz celownik optyczny.
Główna płyta pancerna została doklejona na samym końcu. Widoczne złączenie połówek łoża działa zaspachlowałem po przyklejeniu płyty pancernej. Jak będę kiedyś kleił drugi model to zrobię to przed przyklejeniem tejże płyty. Po wyszlifowaniu miejsca szpachlowania przygotowałem wszystkie elementy do malowania kolorem Panzer Grau (Agama N25 M).
Kolejnym krokiem było zamaskowanie części powierzchni przez Blue Tack dostępny w sklepach papierniczych. Zwałkowany na cienkie wałki o średnicy 1-1,5 mm został przyklejony w miejscach podziału kolorów. Następnie taśmą maskującą Tamiya zamaskowane zostały powierzchnie mające kolor Panzer Grau. Po naniesieniu aerografem farby Flat Brown (Tamiya XF-10), zdjąłem wszystkie maski z modelu.
Po zdjęciu masek i utwardzeniu się warstwy kamuflażu, pomalowałem pędzlem drobne detale. Nie widać tego dobrze na zdjęciach z racji zakrycia ich przez osłonę i mały kontrast z podstawowym kolorem Panzer Grau. Ale dla wiadomości śledzących ten opis - na kolor czarny zostały pomalowane gumowe bandaże na resorach zawieszenia, oraz elementy celownika. Lampa "stop" po lewej stronie płyty pancernej została podmalowana na kolor czerwony. Po tym wszystkim zaznaczyłem ostro zatemperowanym miękkim ołówkiem krawędzie części elementów (m.in. celownika i podstawowych zasobników). Nie ominąłem też obręczy kół.
Po tych zabiegach zacząłem montować działo w całość. Najpierw przykleiłem do półosi koła. W drugiej kolejności przykleiłem lufę działa do kołyski. Podział technologiczny modelu nie ułatwiał ustawienia lufy z osłoną w osi symetrii, stąd też zabrało mi to chwilkę. Klej cyjanoakrylowy w żelu oraz użyty Blue Tack do tymczasowego poziomowania lufy, pomogły we właściwym ułożeniu tego elementu względem osi podłużnej działa.
Kiedy zaschnął klej, pomalowałem całość błyszczącym lakierem bezbarwnym, po czym odłożyłem do wyschnięcia.
Podczas schnięcia lakieru błyszczącego zabrałem się za przygotowanie podstawki. Na początku nakleiłem taśmę ograniczającą na przygotowanej już, wcześniej przyciętej i polakierowanej lakierobejcą listwie. Następnie do pierwszych pasków taśmy dokleiłem szersze - tak abym nie zabrudził niepotrzebnie listwy podczas nakładania masy akrylowej Vallejo.
Kiedy lakier błyszczący, którym pomalowałem model był już suchy, zacząłem nakładać pastę Vallejo szpatułką wąską na 2 mm. Po nałożeniu pasty na interesującą mnie odkrytą powierzchnię podstawki, postawiłem na niej model, odpowiednio "wbijając w grunt" część lemiesza. Pasta była jeszcze miękka i lepka. Pasta po około 40 minutach była już zaschnięta i działała jak klej. Na wszelki wypadek, wcześniej położyłem po małej kropelce szybko wiążącego kleju cyjanoakrylowego, pod koła i lemiesz podstawy działa.
Po zaschnięciu pasty zrobiłem wash modelu (patrz : Malowanie zabrudzeń, cz.1 ), oraz naniosłem zabrudzenia używając pigmentów i barwników Tamiya. Małym pędzlem (nr 0) położyłem drobiny pasty Vallejo jako imitację błota - na koła i dolną część płyty pancernej. Następnie model wraz podłożem, pomalowałem półmatowym lakierem bezbarwnym oraz zdjąłem taśmy maskujące.
Dodałem roślinność w postaci samoprzylepnych przerośniętych kępek trawy. Zgniotłem je tak, aby wyglądały jak by wcześniej przeszła po nich obsługa działa.
Słupek do pomiarów geodezyjnych, wyciągnąłem z pręcika wypraski nad płomieniem świeczki. Jedną z końcówek wyostrzyłem za pomocą pilnika kosmetycznego. Słupek pomalowałem na biało farbą Tamiya XF-2. Po wyschnięciu białego lakieru, zamaskowałem cienkimi paskami taśmy granice kolorów. Część która miała pozostać biała, została pokryta gumą w płynie Mr.Masking Sol. Pozostałe powierzchnie pomalowałem lakierem Pactra A7.
Słupek unieruchomiłem za pomocą kropli lakieru bezbawnego. Na koniec przybrudziłem jeszcze zaostrzony koniec słupka pastą akrylową podłoża. Model był gotowy ...
PodsumowanieZestaw jest dobrze zdetalizowany - jak za tę cenę. Zauważyłem że na zdjęciach archiwalnych nie ma tak szerokiego rozstawu kół. Pasuje on bardziej do egzemplarzy muzealnych. To samo dotyczy również obecności na pancerzu światła "stop", którego nie było na wersjach dostosowanych do trakcji konnej. Z racji bardzo drobnych detali w postaci uchwytów, korbowych pokręteł czy półosi kół - zestaw ten nie nadaje się dla młodszych modelarzy. Niektóre z nich można bardzo łatwo zgubić, dlatego też trzeba je pewnie trzymać właściwą pęsętą podczas montażu. Elementy poziomego stelażu w łożu działa są bardzo delikatne i można je łatwo złamać. W ogólnej ocenie model jest dobrze odwzorowany, a nieliczne brakujące detale można łatwo zrobić samemu. Osoby preferujące zgodność z dokumentacją może razić zbyt szeroki rozstaw kół. Z racji posiadania bardzo małych elementów, zestaw ten jest niekoniecznie najlepszy na jeden z pierwszych modeli do sklejenia. Lakiery
|
  | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |   |   | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |   | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  |   |   | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
  | 08.04.2018 © Modelarstwo PawłaP |   |